Translate

sobota, 31 stycznia 2015

Ulubieńcy miesiąca - January favorities


Hej! :) Dziś ostatni dzień stycznia więc postanowiłam się z wami podzielić moimi ulubieńcami. Nie będzie tego dużo, ale mam nadzieję, że podsunę wam coś co was zaciekawi. Może zacznę od jedynej na mojej liście aplikacji, jaką jest Tumblr.

Tak, wiem wszyscy mają Tumblr, a ja jestem jedyną która założyła sobie konto dopiero teraz :D Aplikacja bardzo mi się podoba, przyznaję nie byłam tam dawno, ponieważ miałam naprawdę dużo rzeczy w szkole, ale gorąco polecam, jest tam wiele ciekawych zdjęć i pomysłów :) Przy okazji oczywiście zapraszam was na mojego Tumblr : KLIK

Z powodu tego, że jednym z moich bardzo ciężkich uzależnień są seriale...


"Lie to me", czyli w polskiej wersji językowej "Magia kłamstwa", jest serialem który darzę wielkim szacunkiem, ze względu na ciekawą wiedzę, jaką przekazuje. Główna postać widoczna na zdjęciu powyżej jest założycielem firmy "Lightman group" i specjalizuje się w mikro ekspresji. Współpracuje m.in. z FBI i rozwiązuje sprawy za pomocą odczytywania kłamstwa bezpośrednio z twarzy. Ma również córkę, byłą żonę, przyjaciółkę i dwóch pracowników, dookoła których dzieje się cała fabuła (oprócz różnych spraw, morderstw itp.). Niestety serial został ucięty, reżyser zakończył go bez definitywnego końca. Mimo to, uwierzcie mi, metody w serialu to nie wymysły (sama mam w szkole przedmiot o nazwie "komunikacja i autoprezentacja" na którym m.in. przerabiamy gestykulację i rozpoznawanie kłamstw ), a można się wiele nauczyć :)


Tytułu chyba nie muszę tłumaczyć :) Serial ten strasznie mnie wciągnął, niestety jest już zakończony, ale przynajmniej nie ucięty jak "Lie to me". Opowiada o sekretnej korporacji, która pod nazwą "Dollhouse" prowadzi pewną działalność. Główna bohaterka chciała rozbić bardzo wpływową korporację "Rossum", czyli szefa "Dollhouse" (to te same korporacje, "Dollhouse" jest ukryta w "Rossum"), jednak nie wiedziała w co się pakuje. Opiekunka "Dollhouse" w Los Angeles proponuje jej ugodę: zaśnie na 5 lat, po czym wszystko zostanie zapomniane. Ta godzi się, w sumie to nie ma wyjścia :D No więc o co chodzi w zaśnięciu? Wymazują jej mózg i wszczepiają zupełnie nową osobowość, po czym bohaterka wypełnia daną misję, wraca do "Domu lalek", ponownie zostaje wymazana jej osobowość i tak w kółko. Skomplikowane, wiem. Po prostu jeżeli ktoś mega bogaty potrzebuje załóżmy bezwzględnego zabójcy, to na jego zlecenie taka osobowość jest bohaterce wszczepiana i staje się zabójcą. Po wypełnieniu misji i wymazaniu, znów jest łagodna jak baranek :) Później jak to w każdym serialu fabuła przechodzi na inny, bardziej prywatny plan. Mimo to kocham ten serial i uważam że zakończenie było perfekcyjne. 


Tutaj bardziej chodzi mi o książkę, gdyż to ona jest ulubieńcem miesiąca, nie serial z którego wzięłam zdjęcie. Książki jeszcze nie doczytałam, ale jest świetna. Autorstwa Stephena Kinga, którego książek mam bardzo dużo, ponieważ moja mama go lubi. Na podstawie książki powstał serial, który jest cudowny, jeżeli lubicie fantastykę. Teraz akurat jest przerwa, więc możecie spokojnie obejrzeć wszystkie odcinki i potem oglądać na bieżąco. O czym jest książka/serial? O miasteczku Chester's Mill, na który nagle i niespodziewanie opada kopuła. Nikt ani nic nie może się przez nią przedostać. Mieszkańcy są uwięzieni i to o ich losach jest serial. Po jakimś czasie pojawia się nieco fantastyki, ponieważ młodzi bohaterowie odkrywają jajo pod "mini kopułą", która uważają za zasilacz całej kopuły. Tylko ich czwórka może dotknąć mini kopuły, ktoś inny zostaje porażony prądem do utraty przytomności. Później dochodzi jeszcze bohaterka która jest martwa od 20-stu lat, oraz pojawiają się ukryte wyjścia z kopuły. 


Ta książka spodoba się tylko tym, którzy lubią tematykę fantastyczną. Pierwsza część opowiada o dwóch przyjaciółkach, jedna z nich potrafi stać się niewidzialna, druga cofać się bądź przesunąć do przodu w czasie. W drugiej części poznajemy pozostałe dwie przyjaciółki, jedna z nich czyta w myślach, druga widzi przyszłość. Wszystkie cztery się poznają i dowiadują, że są tytułowymi "Córkami księżyca". Brzmi banalnie, ale to ja po prostu nie umiem opisywać. Nie okłamuję was, przeczytałam tą książkę w ciągu trzech dni i chcę więcej :D Na pewno kupię sobie drugą część za niedługo. Jedynym minusem jest to, że wszystkich części jest chyba z 13, ale tylko 5 (?) w Polsce :(


Tą książkę odkryłam podczas wizyty u kuzynki. Przeczytałam troszkę i musiałam ją pożyczyć. Książka ta jest specyficzna i podejrzewam, że nie każdemu przypadnie do gustu. Akcja toczy się chyba na początku XXw., bądź pod koniec XIX w Anglii, a główną bohaterką jest 11-sto letnia Flawia, adoptowana córka generała, która jest geniuszem chemicznym... w sumie to chyba nie tylko chemicznym. Pewnego ranka odkrywa przed domem zwłoki mężczyzny i postanawia poprowadzić śledztwo na własną rękę. 


Kolejnym ulubieńcem jest piosenka Maroon 5 - Animals.



Uwielbiam piosenkę Hoziera - Take me to church , jednak jeszcze bardziej uwielbiam covery moich ulubienic. Dla mnie oba są piękne, którą wersję wolicie wy? :)


I ostatni ulubieniec, chyba mój najlepszy, czyli piosenka Linsey Stirling (ft. Lzzy Hale) - Shatter me 
Przepraszam jeżeli nie lubicie dubstepu, ale ja uwielbiam :)

I to na tyle ulubieńców stycznia. Mamy jakiś wspólnych ulubieńców? Mam nadzieję, że dzięki mnie znaleźliście coś ciekawego :)

10 komentarzy:

  1. Muszę zobaczyć "Magię kłamstwa", ciekawie opisałaś ten serial. A co do książek, również lubię powieści Stephena Kinga :).

    indiee-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uwielbiam seriale! Oglądam Pamiętniki Wampirów, The Originals, Plotkara. Lubię piosenkę Maroon 5 animals, a Hoziera to strasznie lubiłam...ale tak to jest jak sie uzależnię od jakieś piosenki to jej w kółko słucham no i mi przechodzi! NIenawidzę tego!Serio...:/ Nie wiesz może co z tym zrobić? :P
    Zapraszam :)
    http://mojepastwisko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowna notka, z resztą tak jak zawsze! ♥
    Pozdrawiam cieplutko! :*
    Mój blog KLIK
    za kliknięcie w link od swetra TUTAJ zaobserwuję Twój blog!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham piosenkę Hoziera ♥♥ Obserwuję!
    Buziaki!♥

    http://dilshion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Maroon 5 uwielbiam! <3 Ciekawi ulubieńcy :)

    Pozdrawiam! ♥
    ♡❀ imagine-yuki.blogspot.com ❀♡

    OdpowiedzUsuń
  6. Hello, nice blog. Lets follow eachother? If yes come and join my site and I will follow you immediately. Be sure:)
    http://ciziyorumdikiyorum.blogspot.com.tr/

    OdpowiedzUsuń
  7. super post
    zapraszam do mnie i pozdrawiam :)
    http://kamiladuszka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Hozier ♥Kocham...
    Zapraszam do siebie na konkurs, wystarczy tylko obserwacja :)
    http://feel-the-beauty-everywhere.blogspot.com/2015/01/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  9. But you arent on my GFC. Can you look at my blo again and join my site please. You havent joined yet.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak sie cofnęłam do twoich początków... i już wtedy zapowiadało się fajnie :D
    chociaż muszę przyznać, że jednak wiele zmieniło się w twoim sposobie blogowania - jest bardziej przejrzysty :)
    nie mam tumblra do dzisiaj haha xd jestem jakaś zacofana :O
    o serialach nie słyszałam, choć wydają się nawet fajne. Aktualnie oglądam "Legends of Tomorrow" - lubisz fantastykę, więc jeśli jeszcze nie oglądałaś to zajrzyj, a się wciągniesz ;D
    mam drugą częśc tej książki (właściwie licząc w inny sposób to 3 i 4 :D), ale tej pierwszej nie mogę nigdzie dostać . W bibliotece nie ma, na stronach internetowych teoretycznie jest w asortymencie, ale gdy już się zajrzy na odpowiednią podstronę to okazuje się, że jest niedostępna :O
    ta ostatnia książka też wydaje się ciekawa :3 nie słyszałam oniej wcześniej...
    piosenki maroon5 są zawsze cudooowne ♥
    pozdrawiam i zapraszam ♥

    stylowana100latka.blogspot.com - KLIK

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, czytam KAŻDY i KAŻDY z nich mnie bardzo motywuje :)
Spamujesz - lecisz do SPAMU.
Zostawiajcie linki do blogów, odwiedzam każdy! :)