Jak zwykle ostatni dzień miesiąca równa się post o ulubieńcach! :)
Muszę przyznać, że luty wyszedł mi bardzo muzycznie, ale nie zabraknie też innych ciekawych rzeczy. Postanowiłam, że skoro piosenki górują, będę je przeplatać z innymi ulubieńcami, tak aby nie zanudzić was jedną mocną dawką muzyki.
Zapraszam! :)
1. MENTALISTA / THE MENTALIST
Tytułowy Patrick Jane jest mentalistą, czyli kimś na zasadzie iluzjonisty, jednak jego przedmiotami doświadczeń nie są rzeczy, a ludzie i ich umysły. Potrafi on zauważyć więcej, jest inteligentny, przebiegły i dzięki tym cechom, udaje medium w telewizji. Po jednym z odcinków w jakimś amerykańskim show, mówi on o ówczesnym seryjnym mordercy, zwanym Red John. Patrick go tym zdenerwował, gdyż po powrocie do domu zastał swoją żonę i córkę martwe. Po wizycie w psychiatryku postanawia pomagać Kalifornijskiemu CBI jako konsultant. Jego prawdziwym motywem tej współpracy jest praca przy sprawach Red Johna i pomszczenie swojej rodziny. Dopiero na początku 6 sezonu dowiadujemy się kim jest Red John. Później ostatnie dwa sezony przebiegają na ucieczce Patrick'a na jakąś tam wyspę, powrót do USA, wstąpienie do FBI (nadal w roli konsultanta) i rozwiązywanie spraw, a także rozwinięcie stosunków między nim a Theresą (była jego szefową w pierwszych sezonach, potem stali się przyjaciółmi. Już od pierwszego sezonu było wiadomo, że coś między nimi musi być :D). Serial urzekł mnie przede wszystkim nutką komediową, ponieważ serialowy Patrick czasem powala swoimi ripostami i pomysłami; jak i ciekawymi sprawami i oczywiście tymi wszystkimi sztuczkami! Serial oglądam od paru lat, ale to właśnie w tym miesiącu się zakończył więc nie mogło go tu zabraknąć :)
2. 30 SECONDS TO MARS - THE KILL
3. ZDAMY TO
Wiem, że wpomniałam o tej stronie wielokrotnie, ale nie mogło jej tu zabraknąć, w końcu to dzięki niej zdałam mój egzamin teoretyczny więc jeszcze raz polecam przyszłym kierowcom - www.zdamyto.com
Wiem, że wpomniałam o tej stronie wielokrotnie, ale nie mogło jej tu zabraknąć, w końcu to dzięki niej zdałam mój egzamin teoretyczny więc jeszcze raz polecam przyszłym kierowcom - www.zdamyto.com
4.LINDSAY STIRLING - BEYOND THE VEIL
6. 30 SECONDS TO MARS - FROM YESTEDAY
7. PERCEIVE DEW
Uwielbiam zapachy cytrynowe, ogólnie takie "świeże", a ten właśnie taki jest. Perfum dostępny w katalogach AVON :)
Uwielbiam zapachy cytrynowe, ogólnie takie "świeże", a ten właśnie taki jest. Perfum dostępny w katalogach AVON :)
9. BLACK WIDOW
10. PIC MONKEY
Gorąco polecam tą stronę! picmonkey.com to edytor online którym nie tylko przerobicie swoje zdjęcia, ale także stworzycie piękne nagłówki. Strona ma wiele opcji, nie jestem jakimś ekspertem w tej dziedzinie, ale jak już się ten edytor "ogarnie" to jest się w nim zakochanym :)
Gorąco polecam tą stronę! picmonkey.com to edytor online którym nie tylko przerobicie swoje zdjęcia, ale także stworzycie piękne nagłówki. Strona ma wiele opcji, nie jestem jakimś ekspertem w tej dziedzinie, ale jak już się ten edytor "ogarnie" to jest się w nim zakochanym :)
11. BULLET FOR MY VALENTINE - TEARS DON'T FALL
12. CHUSTECZKI DO TWARZY
Te chusteczki do twarzy dostaniecie na pewno w każdym Rossmanie (ja je tam kupuję) w cenie ok 8zł. Mimo, iż pisze na nich, że są chusteczkami do demakijażu, ja używam ich do odświeżania skóry twarzy. Polecam, szczególnie jeżeli macie cerę mieszaną bądź tłustą, nie wiem jak chusteczki zachowują się wobec cery suchej.
Mam nadzieję, że mamy jakiś wspólnych ulubieńców, założę się , że na pewno są wśród was wielbiciele "Magic Stars" i "Monster Munch", prawda? :)
Tak przy okazji chciałam wam podziękować za to, że tu jesteście, komentujecie, obserwujecie i czytacie! Przypominam, że zawsze odwdzięczam się komentarzem za komentarz i obserwacją za obserwację, więc zostawiajcie linki do blogów :) Do zobaczenia za 2 dni.
INSTAGRAM TUMBLR
Te chusteczki do twarzy dostaniecie na pewno w każdym Rossmanie (ja je tam kupuję) w cenie ok 8zł. Mimo, iż pisze na nich, że są chusteczkami do demakijażu, ja używam ich do odświeżania skóry twarzy. Polecam, szczególnie jeżeli macie cerę mieszaną bądź tłustą, nie wiem jak chusteczki zachowują się wobec cery suchej.
Mam nadzieję, że mamy jakiś wspólnych ulubieńców, założę się , że na pewno są wśród was wielbiciele "Magic Stars" i "Monster Munch", prawda? :)
Tak przy okazji chciałam wam podziękować za to, że tu jesteście, komentujecie, obserwujecie i czytacie! Przypominam, że zawsze odwdzięczam się komentarzem za komentarz i obserwacją za obserwację, więc zostawiajcie linki do blogów :) Do zobaczenia za 2 dni.
INSTAGRAM TUMBLR