Hola!

¡Hola! 
¿Cómo estás?
Jak minęła wam przerwa świąteczna? Ja na Amerykański spring break byłam w Meksyku! W końcu odwiedziłam kolejne z miejsc z mojej bucket list czyli Wioski/Ruiny Majów. Od czasów licealnych chciałam się tam wybrać. A może jeszcze nawet w gimnazjum..(?). Przy okazji zobaczyłam też piękne plaże i kąpałam się w pięknie niebieskich, ciepłych i przede wszystkim czystych wodach. Co najważniejsze, zaliczyłam kolejny kraj i zobaczyłam jak to w Meksyku na prawdę wszystko wygląda.

Oczywiście śmiesznie było się przestawić na hiszpański, ale było to ciekawe doświadczenie. Pierwsze wrażenie: po mieszkaniu w USA, Meksyk wydawał się strasznie tani! Poza tym, ludzie tam są strasznie zaczepliwi, szczególnie Panowie...
A jeśli chodzi o jedzenie, to znalazłam tam najlepsze orzeszki na świecie i zdziwiłam się na widok tego, jak wiele limonkowych przekąsek tam mają! Zakochałam się też w przepysznych Empanadas!

Była to już moja ostatnia długa wycieczka podczas pobytu w USA, przed powrotem do Polski wpadnę jeszcze tylko na chwilę do Virginii/D.C. i do Californii. A co potem? Czy zostanę już w Polsce?
Nieee. Zobaczycie za kilka miesięcy gdzie mnie wywieje.
A tymczasem mam nadzieję, że zdjęcia się wam podobają. Uwielbiam się dzielić z wami szczęśliwymi chwilami z mojego życia. Chciałabym, aby trwały jak najdłużej.

Macie w planach wybrać się kiedyś do Meksyku?