Translate

piątek, 11 maja 2018

Update #8

Cześć!
Na pożegnanie powoli przyszedł czas. Z wami? Nieee, z Ameryką.
Już w nadchodzący wtorek oficjalnie kończę program i w czwartek wyprowadzam się z mojego dotychczasowego domu.
Będzie ciężko, bo muszę spakować dwa lata życia w walizki i pudła, wysłać wszystko do Polski (po czym zbankrutuję) i ruszyć dalej.
W czwartek biorę busa z Nowego Jorku do Waszyngtonu. Stamtąd jadę metrem do północnej Wirginii. Kojarzycie? Tak, to tam mieszkałam przez pierwszy rok pobytu w Ameryce. Będę odwiedzała moją rodzinkę z pierwszego roku. Już się nie mogę doczekać!
Będę z nimi spędzać czas do poniedziałku, kiedy to z samego rana wsiądę w samolot do Los Angeles. Nareszcie! Jakoś nigdy podczas mojego pobytu w USA nie umiałam się zebrać by zwiedzić to miasto. Będzie się dziać!
W Los Angeles będę od poniedziałku do soboty kiedy to busem nocnym pojadę do San Francisco. Tak, tam też mieszkałam... przez chwilę. Mam sentyment do tego miasta i chcę tam wrócić choć na 3 dni. Kocham San Francisco. 
Zaraz po Waszyngtonie of course.
A potem... 29 maja mam lot z San Francisco do Warszawy.
Szok.
Nie umiem uwierzyć, że to już.
30 maja wyląduję w Polsce, w Warszawie. 
*stare zdjęcie*
Pamiętam kiedy byłam w Warszawie tydzień przed wylotem do Ameryki i zastanawiałam się nad tym jak moje życie będzie wyglądać za dwa lata. 
No to teraz już wiem.
To takie dziwne uczucie, bo minęły dwa lata, a ja czuję jakby minęły jakieś trzy miesiące.
Niby szkoda mi opuszczać USA, ale nie mogę się już doczekać powrotu do Polski i zobaczenia mojej rodziny i przyjaciół. Nawet nie wiecie jaką mam ochotę na nasz polski chleb... ze smalcem, albo z twarożkiem... z szynką krakowską! Ehh tu amerykańskie szynki w ogóle nie mają smaku. Zjadłabym też w końcu rosół albo kiełbasę smażoną! Pierogi mojej babci! Smażone pieczarki mojej mamy! Sałatkę jarzynową mojej babci! Placki ziemniaczane mojego taty! Ohh, mogłabym wymieniać w nieskończoność. Jedno jest pewne - po powrocie do Polski prawdopodobnie przytyję.
Planuję za to coś nowego! Vlogi! Tak haha, postanowiłam, że startując w Los Angeles będę nagrywać co się dzieje. Po powrocie do Polski nie przestanę!
Pytacie też mnie często co teraz. Czy wracam do Polski na stałe? Co będę robić po powrocie z Ameryki?
Do Polski nie wracam na stałe, a co będę robić po powrocie... dowiecie się z biegiem czasu we vlogach.
Do następnego piątku, kiedy to będę do was pisać już z Wirginii! 

43 komentarze:

  1. Podziwiam Cię, że chcesz wrócić do Polski! Życzę powodzenia!:) BLOG - golawskarolina

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow nie wiem czy dałabym rade gdzieś wylecieć na tak długi czas. Jestem bardzo sentymentalna i obawiałabym się wszystkiego. Super ze mogłaś dużo zwiedzić, nauczyć się nowej kultury i poznać nowych ludzi. Pozdrawiam, poulciak

    OdpowiedzUsuń
  3. Super zdjęcia! Wyjazd do USA to moje marzenie i chętnie przeczytam inne Twoje wpisy :) Bardzo fajny blog i nie mogę się doczekać następnych postów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku chciałabym pojechać kiedyś do USA jest to moje ogromne marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze że kobiety jak wino im starsze tym lepsze heheheh

    OdpowiedzUsuń
  6. Też bym chciała kiedyś pojechać do USA aż Ci zazdroszcze haha. Ale jak ja bym miała teraz wracać do Polski bym została tu gdzie jestem i bym sie nie ruszyła ani o krok haha.
    Pozdrawiam, Weronika
    https://pasjeweroniki.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj USA to jeden z naszych podróżniczych celi! <3 Świetnie, że tak podróżujesz :) Miłego pobytu w Polsce!

    OdpowiedzUsuń
  8. Też planuje program au pair po liceum, dlatego zostaje na dlużej i obserwuje!

    M A R C E L I A (KLIK) Zapraszam do siebie :) Miłego wieczoru!

    OdpowiedzUsuń
  9. Do stanów sie wybieramy turystycznie, czekam tylko żeby ranek tez miał ochote zwiedzac a nie tylko marudzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Waszyngton jest genialny! Jedno z najpiękniejszych miast w USA! Zaplanuj tam więcej czasu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszkałam pod Waszyngtonem przez rok, haha. Dziękuję za poradę.

      Usuń
  11. Ja chyba nie dałabym rady wytrzymać tak długo na odległym kontynencie, gdzie nie ma możliwości na np. chwilowy powrót choćby na pogrzeb bliskiej osoby, a takiego czegoś bym chyba nie przeżyła, chociaż zastanawiałam się nad programem.

    ZAPRASZAM DO MNIE!
    Mój blog
    Mój kanał na Youtube
    Daily Dose of Beauty/SuzaneKate


    OdpowiedzUsuń
  12. Naprawdę podziwiam Cię, że odważyłaś się zamieszkać w obcym państwie! Ja nadal się boję oderwać od teraźniejszego życia. Nie wiem czy dałabym sobie radę. Tak czy siak muszę kiedyś odwiedzić USA ♥

    http://istotaludzkaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Przez te 2 lata pewnie dużo się nauczyłaś i zdobyłaś nowe doświadczenia. Coraz bardziej myślę o wylocie do USA jako AuPair. :)
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystko co dobre szybko się kończy, ale myślę, że powrót do Polski również przyniesie Ci dużo radości :) Szkoda by mi było opuszczać przyjaciół z Ameryki, ale w kraju też czekają bliscy, a przecież kontakt nadal można utrzymywać :) No i w końcu się najesz! ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy post , lubię czytać takie wypowiedzi :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Na pewno odwiedziny w swoim rodzinnym kraju będą miłym wspomnieniem. :)

    Zapraszam do siebie. :)
    Malinowa Kaloria

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę nadrobić zaległości w czytaniu Twoich postów, bo niestety nie wiem, co to za program. Zazdroszczę Ci, że w tak młodym wieku miałaś okazje zwiedzić USA. Pozdrawiam:)) i życzę udanego lotu!

    OdpowiedzUsuń
  18. Przeżyłaś fajną przygodę za granicą :) Również podziwiam Cię za odwagę zamieszkania w obcym państwie :)
    Pozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Takie wyjazdy są bardzo ciekawym doświadczeniem :) Podziwiam Cię, bo do tego potrzeba odwagi.
    Pozdrawiam!
    My blog

    OdpowiedzUsuń
  20. mega Ci zazdroszczę w pozytywnym tego słowa znaczeniu tego wyjazdu :) sama marzę o podróży do Ameryki :)
    pozdrawiam

    mojaszafamodnaszafa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Takie wyjazdy to na pewno dużo dobrych wspomnień!

    https://magdalenaplak.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale ten czas leci, pamiętam jak czytałam Twojego bloga gdy pisałaś dopiero o tym, że się tam wybierasz
    woooo!

    vanilliowynotes.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Super post ;)
    Świetne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. No to jestem ciekawa gdzie później wyjedziesz skoro nie zostajesz w Polsce na stałe :)
    Mój blog - Klik

    OdpowiedzUsuń
  25. moim marzeniem jest zwiedzić Stany :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Zazdroszczę podróży kochana ♥️😃

    OdpowiedzUsuń
  27. Będziesz nagrywać tylko vlogi czy będziesz również tutaj zaglądać ?
    http://natalie-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Często przychodziło mi na myśl o podjęcie się takiego programu, ale z drugiej strony jakoś mnie to trochę przeraża... Życzę Ci, żeby twoje wypady się udadzą i będziesz miała same dobre wspomnienia, gdy będziesz już lecieć do Warszawy :D
    Buziak,
    Ola ;)
    (m)ole teatralne

    OdpowiedzUsuń
  29. Fantastycznie że dobrze wspominasz ten program, że spędziłaś naprawdę wspaniałe chwile, że odnalazłaś się w wielkim, obcym kraju ale przyznaj że Polska jest równie fantastyczna :) Cudowny post i piękne zdjęcia! Trzymam kciuki za vloga, to ciężka praca i dużo trudniejsza niż blog :)
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Pewnie ciężko będzie Ci zostawić to co już tak dobrze znasz i do czego przywykłaś, a polskie realia pewnie nieco Cię rozczarują. Przynajmniej ja się tak czułam po powrocie do domu :3 Teraz jednak wiem, że rodzina i przyjaciele długo na mnie oczekiwali, a Polska to piękny kraj, choć wszystko tutaj wydaje się trudniejsze :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Widzę duużo się u Ciebie dzieje ale pozytywne nastawienie na zmiany :) Życzę samych przyjemnych chwil i jestem ciekawa co planujesz po powrocie do Polski :)

    OdpowiedzUsuń
  32. o jacie! jak CI zazdroszcze- to marzenie pojechac do Stanow!! czekam na wiecej

    https://justemsi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Życie w Polsce ma dużo plusów, tak jak życie w Stanach. Wszystko zależy od nastawienia. Fajnie, że będziesz nagrywać vlogi, bo bardzo lubię oglądać takie filmiki.
    MÓJ BLOG♥

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja mieszkam w UK juz 7 lat i nie wyobrazam sobie juz zycia w Polsce. Jednak coraz czesciej z mezem myslimy o zmianie kraju. Na przyklad na Australię :)
    Pozdrawiam i zapraszam:
    ainacham.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  35. Mi chyba ciężko by było wracać do Polski po dwóch latach pobytu w USA - szczególnie gdyby mi się tam spodobało. Mimo to powrót ma swoje plusy :)
    paulan-official-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja chyba będąc w Stanach nie wróciłabym z powrotem do Polski ;P

    OdpowiedzUsuń
  37. Los Angeles - jedno z moich wymarzonych miejsc. Wiele się dzieje w Twoim życiu i bardzo dobrze! Życie jest jedno, trzeba je przeżyć po swojemu :D

    http://magdalenblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  38. Zazdroszczę takich podróż, też bardzo bym chciała zwiedzić Usa:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, czytam KAŻDY i KAŻDY z nich mnie bardzo motywuje :)
Spamujesz - lecisz do SPAMU.
Zostawiajcie linki do blogów, odwiedzam każdy! :)